Pomimo tego, że na bazarach, straganach oraz w sklepach wciąż znajdziemy czapki i szaliki dla dzieci, to ostatnimi czasy znacznie większą popularność zdobywają wszelkiego rodzaju modne dziecięce kominy. Czy rzeczywiście warto kupić naszemu dziecku na zimę komin zamiast ciepłej czapki i szalika? Jakie zalety ma on dla dziecka w stosunku do tradycyjnego nakrycia głowy na zimę?
Większa popularność kominów niż czapek!
W pierwszych słowach warto podkreślić, że popularność kominów dla dzieci nie wynika jedynie z trendów modowych i ślepego podążania za modą, ale przede wszystkim z uniwersalności tego rozwiązania. Kominy dla dzieci są bez wątpienia znacznie praktyczniejsze i uniwersalne – stopień ochrony głowy i szyi dziecka może być w praktyce regulowany przez odpowiednie założenie komina, jak i, co ważne, dziecko raczej samodzielnie go nie zdejmie z głowy, a tym samym zmniejsza się szansa, że podczas spaceru zgubi część swojej garderoby. Niestety dzieci mają w zwyczaju sięgać po czapki i szaliki, a następnie niepostrzeżenie wyrzucać je poza wózek.
Ile kosztuje komin?
Wbrew pozorom zakup komina dla dziecka nie jest wcale dużym wydatkiem – przyjdzie nam za niego zapłacić podobne sumy, co w przypadku chęci zakupu kompletu obejmującego czapkę oraz szalik.