Angielski dla najmłodszych

Znajomość języków obcych to ogromny atut w aktualnej rzeczywistości. Angielski traktuje się już jako język powszechnie znajomy i uniwersalny, dlatego umiejętność posługiwania się nim wymagana przez spory odsetek pracodawców. Do tego przy realizacji osobistych celów okazuje się być niezbędnym, np. podczas podróży zagranicznych. Nic więc dziwnego, że pojawia się pytanie kiedy jest dobry moment, aby zacząć się uczyć.

Profesjonalne podejście

Rodzice starają się już od najmłodszych lat organizować naukę angielskiego dla dzieci (https://edoo.pl/angielski-junior), zapisując je do dwujęzycznych przedszkoli lub korzystając z zajęć prowadzonych w tradycyjnych placówkach. Także  w prywatnych szkołach językowych tworzone są grupy, do których uczęszczają coraz młodsze dzieci. Ogromnym wyzwaniem staje się w takich przypadkach odpowiednie podejście, aby nie zniechęcić małych uczniów już na samym starcie przygody z językiem obcym. Nie powinno się do niczego przymuszać dziecka, przekładając własne ambicje nad jego samopoczucie. Dla niektórych wiek np. 3 lat może być zbyt wczesny etapem i jest to całkowicie naturalne. To, że dziecko zacznie naukę 2 lata później nie przesądza o jego ostatecznym sukcesie.

Nauka przez zabawę

Oprócz zorganizowanej nauki angielskiego dla dzieci, można przemycić kilka lekcji w formie zabawy i nie dotyczy to tylko najmłodszych, ale sprawdzi się również przy opornych, starszych uczniach. Internet obfituje w różnorodne zasoby piosenek i rymowanek edukacyjnych. Dzięki nim nauka w domu będzie nie dość, że możliwa to jeszcze do tego przyjemna. Przez wsłuchiwanie się w nagrania native speakerów dziecko naturalnie przejmie odpowiednią wymowę, dzięki czemu w przyszłości nie będzie musiało poświęcać na ten element wiele czasu.

Niezależnie czy chcesz zachęcić czy w ogóle zacząć naukę języka angielskiego ze swoim dzieckiem wybierz odpowiednią dla niego formę, aby czerpało z niej przyjemność. To na pewno olbrzymia inwestycja w przyszłość, bo w końcu kto z nas nie zapytał kiedyś: „dlaczego nie uczyłem się tego wcześniej”?